FAQ

Stoki w Zieleńcu ratrakowane są codziennie w nocy, a przy intensywnych opadach śniegu również z rana. Aby ratrakowanie miało sens wymagany jest czas i odpowiednia temperatura tak by „sztruks” miał chwilę, by przymarznąć, co skutkuje utworzeniem się jednolitej powłoki. W przypadku gdy po wyjeździe ratraktu na stok, ten zostaje od razu oddany do użytku, a nie ma czasu na to, aby mróz „chwycił” śnieg, stok po niedługim czasie wraca do stanu pierwotnego. Stoki przy kanapie G1 i W5 ratrakowane są również przed nocna jazdą. Celem wyjazdu ratraku jest jak najbardziej optymalne przygotowanie tras, co wiążę się (tak jak w przypadku naśnieżania) ze spełnieniem konkretnych warunków pogodowych.

‍Uwaga: podczas ratrakowania obowiązuje bezwzględny zakaz przebywania na stoku, ponieważ grozi to uszczerbkiem na zdrowiu – w szczególności na stokach gdzie ratraki przy stromych podjazdach używają wyciągarki z linką.

Wszystkie stoki w Zieleńcu są ratrakowane, codziennie w nocy, a przy intensywnych opadach śniegu również z rana. W skrajnych przypadkach stoki są ratrakowane również przed nocna jazdą, co wiąże się z chwilowym wyłączeniem stoku z użytku.

Ratrak to pojazd mechaniczny, którego głównym zadaniem jest przygotowanie tras narciarskich do jazdy na nartach lub snowboardzie. Jest to szczególnie istotne kiedy na stokach pracują armatki śnieżne, z których produkowany śnieg jest bardzo zmrożony. Ratrak, przejeżdżając gąsienicami, rozbija go (dzięki swojej masie i specyfice gąsienic), a tylna część odpowiada za frezowanie. Dzięki dociskowi finiszera powstają charakterystyczne paski zwane potocznie „sztruksem”. Ratrak z przodu wyposażony jest w pług, natomiast z tyłu we frez lub multifrez, którego zadaniem jest wyrównanie stoku naciarskiego.

W Zieleńcu na stałe pracuje 14 ratraków:

• Nartorama i MCM – 4 sztuki
• Diament – 2 sztuki
• Gryglówka i Grapa – 3 sztuki
• Bartuś – 1 sztuka
• Winterpol – 3 sztuki
• Mieszko – 2 sztuki

W Zieleńcu mamy do dyspozycji przede wszystkim niemieckie ratraki Kässbohrer (modele PistenBully 400 i 300) oraz Prinoth (Włochy).

Ratrakowanie tras odbywa się nocą po zamknięciu tras narciarskich – jest to spowodowane przede wszystkim względami bezpieczeństwa. Pamiętajmy, że po zamknięciu ośrodka obowiązuje absolutny zakaz przebywania na stokach, również właśnie z powodu odbywającego się wtedy ratrakowania. Na części stoków rozwijania jest wtedy specjalna lina, która w miejscach o dużym nachyleniu wciąga ratrak ku górze.

Część tras jest ratrakowana również po południu przed nocnymi jazdami. Takie ratrakowanie odbywa się na stoku W5 Winterpol od 16:00 do 18:00. Również ze względów bezpieczeństwa ratrakowane stoki są w tym czasie wyłączone z użytkowania. Ratrakowanie przed nocną jazdą odbywa się również na stokach Gryglówki przy kolei G1 (bez przerwy w pracy wyciągu).

Sam proces ratrakowania popołudniowego zajmuje dwie godziny, natomiast ważnym czynnikiem jest tu czas i warunki atmosferyczne. Podczas tej drugiej godziny śnieg ma możliwość zmrożenia się, przez co robi się stała struktura. Jeśli stok od razu zostałby oddany do użytkowania, sypki śnieg po przejechaniu ratraka zostałby „rozjechany” przez narciarzy i snowboardzistów w mniej więcej 30 min, co błyskawicznie doprowadziłoby do powrotu do stanu sprzed ratrakowania.

Dodajmy także, że ratrakowanie nocne trwa znacznie dłużej ponieważ obejmuje większą powierzchnię – często trwa od ok. 21:00 kończąc pracę nawet w okolicach 03:00 w nocy.

Ponieważ wiązałoby się to z wyłączeniem wszystkich wyciągów, a to w trakcie sezonu nie jest możliwe. Z drugiej strony część stoków po prostu ratrakowania po południu nie wymaga – dotyczy to w szczególności stoków z mniejszym kątem nachylenia gdzie proces powstawania nierówności / muld jest zupełnie inny niż na trasach stromych.

Ratrak to ciężki i wolno przemieszczający się sprzęt o potężnej masie i ograniczonej zwrotności. Porusza się po większości stoków – również tych o bardzo dużym nachyleniu. Stwarza tym samym zagrożenie dla wszystkich osób, które mogłoby znaleźć się w obrębie jego działania. Dlatego też przebywanie na stokach w trakcie ich ratrakowania (godziny popołudniowe oraz nocne) jest całkowicie zakazane.

Dodajmy również, że praca ratraka w praktyce podnosi poziom bezpieczeństwa narciarzy i snowboardzistów na stokach, starając się w maksymalnym stopniu poprawić jakość nawierzchni, likwidując powstałe nierówności jak i oblodzenia.

Pamiętam jednak, że na kondycję stoku znaczący wpływ ma natężenie narciarskiego ruchu (tu problem dotyczy w szczególności popularnych i chętniej odwiedzanych tras) oraz warunki atmosferyczne (wilgotność, mróz, wiatr), na co już niestety pracownicy ośrodka w Zieleńcu (ale i innych ośrodków) wpływu nie mają.

Oczywiście. Podobne jak w przypadku innych stoków ratrakowanie snow parku odbywa się w godzinach nocnych, wymaga jednak zupełnie innej technologii oraz kompetencji niż ma to miejsce w przypadku normalnych tras. Związane jest to z faktem, że przeszkody wymagają bardzo dużej precyzji jak i dużych umiejętności od osoby prowadzącej ratrak. Dodatkowo ratrak wyposażony musi być w funkcje przeznaczone do ratrakowania terenów w snow parkach.

Trasy biegowe, które znajdują się przede wszystkim u naszych południowych sąsiadów, są przeważnie doskonale przygotowane do jazdy. Oczywiście wszystko zależy od pokrywy śniegowej, jednak jeśli zima już nadejdzie na dobre, są one ratrakowane (i zakładany albo poprawiany jest ślad) dwa albo nawet trzy razy w tygodniu. Czasem wystarcza nawet jednokrotne w tygodniu ratrakowanie, choć częstotliwość zależy przede wszystkim od aktualnego stanu tras.

Co ważne, po czeskiej stronie dostępnych jest już niemal 120 km tras i czasem zdarza się, że nie wszystkie Czesi zdążą ratrakami przejechać. Zawsze jednak główne trasy są doskonale przygotowane i nadają się do biegów idealnie.

‍Przypomnijmy, że za ratrakowanie tras po czeskiej stronie odpowiadają nasi południowi sąsiedzi, a one same nie mieszczą się formalnie w ramy ośrodka Zieleniec Sport Arena.